niedziela, 16 czerwca 2013

Zorganizujmy Zimowe Igrzyska Olimpijskie!

Ostatnio na tym blogu pisałem o magii Igrzysk Olimpijskich. Ostatni czas, tęsknota za zimowymi emocjami i przede wszystkim przypływ informacji ze sfery sportów zimowych doprowadziły mnie do jednej, bardzo ważnej myśli. Ludzie! Zorganizujmy w Polsce Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2022! Nie jest to puste wyrażenie! Przez chwilę pojawił się impuls, który naprowadził mnie na myśl, że trzeba to zrobić. Pieniądze znajdą się na wszystko, a to, co będziemy mogli przeżyć... bezcenne!
Źródło: www.macierz.org.pl
Od jakiegoś już czasu napływają nas informacje o staraniach się Karkowa, Zakopanego wraz ze słowackimi Tatrami o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku. Początkowo miałem mieszane odczucia, co przede wszystkim wiązało się z myśleniem o pieniądzach. Światowe media donoszą, że dzisiaj organizacja tak dużej imprezy ekonomicznie się nie opłaca. Po co zapędzać się w kolejne długi? Jest w tym wszystkim trochę racji, ale spójrzmy na to z innej strony... od zawsze marzyliśmy o tym, aby mieć bogatą infrastrukturę zarówno sportową, jak i komunikacyjną. Powiedzmy sobie szczerze, że dla nas Igrzyska są jedyną nadzieją na rozwój w obu tych dziedzinach. Daleko przykładu szukać nie musimy. Euro 2012... wierzycie w to, że nasz rząd zbudowałby te wszystkie drogi, stadiony itp., bez przymusu wynikającego z faktu organizacji tak ważnego wydarzenia? Gdybać nie powinniśmy, ale gorąco w to wątpię. Ekonomicznie może wyjść (nie musi) nam to na minus, ale czy wielka impreza to tylko pieniądze? Jesteśmy ludźmi, istotami dla których powinno się liczyć także widowisko i wiążące się z nim odczucia, emocje itd. Dlaczego więc warto zaryzykować (choć wg mnie żadnego ryzyka nie ma)?
Źródło: www.krakow.pl

Biegi narciarskie... czy trzeba tutaj dużo pisać? Kto z nas nie chciałby mieć kolejnych osobników typu Justyna Kowalczyk? Pytanie z serii raczej retorycznych. Powiedzmy sobie otwarcie, że dopóki w polskiej stolicy sportów zimowych - Zakopanem, nie stanie trasa do biegów z prawdziwego zdarzenia - nie mamy nawet o czym marzyć. Jak wychować kolejne gwiazdy światowego narciarstwa, jeśli nie mamy gdzie trenować? Kilometrowa trasa w Zakopanem to nawet nie jest to, co może zarazić miłością do biegów zwykłych turystów. A przecież od czegoś trzeba zacząć. Jeśli młody chłopiec zrazi się do tego sportu już na początku, to nie będziemy nigdy mieli następcy Józefa Łuszczki.
Igrzyska we własnym kraju to także szansa na napędzenie chęci sportowcom do wytrwałego treningu. Spójrzmy na ostatnie Zimowe Igrzyska w Vancouver. Nikt raczej nie spodziewał się, że Kanada wygra klasyfikację medalową. Stało się to faktem. Możemy zatem wtedy mieć nadzieję, że po Justynie nie nastąpi koniec.
Źródło: www.interia.pl

Skoki narciarskie... tu sytuacja niby jest odmienna, bo jak mówi nasz mistrz Kamila Stoch: "Skoki w Polsce przechodzą złoty okres". Nie chodzi tu, jak wiemy, tylko o jednego skoczka. Nasza drużyna wydaje się wchodzić na złoty tor i podejrzewam, że z roku na rok będzie coraz lepiej. Potrzeba jednak do tego wciąż ulepszanej infrastruktury. Igrzyska w Zakopanem to oczywiście szansa na remont Średniej Krokwi, tak przecież ważnej w treningach naszych juniorów. Musimy zadbać, aby nasz dobry poziom skoków utrzymał się na lata. W chwili obecnej nie ma już "małyszomanii", która niewątpliwie była głównym motorem do obecnej sytuacji w polskich skokach. Kamil Stoch z pewnością również stał się idolem do naśladowania dla startujących z karierą. Ale jak długo to potrwa? Jeśli zorganizujemy Igrzyska, to napędzimy sobie wiele nowych, wyśmienitych talentów. To może być decydujący krok, który pozwoli nam wpiąć tą wspaniałą dyscyplinę w krew całego narodu. Trzeba zrobić jednak coś więcej, a tym mogą być właśnie Igrzyska w Polsce!
Źródło: www.photobucket.com
Igrzyska to także wielka szansa dla innych dyscyplin, w których mamy szanse na wielkie sukcesy. Łyżwiarstwo szybkie to bardzo piękny i emocjonujący sport. Możemy wreszcie wykorzystać nasz potencjał i nawiązać do wspaniałych sukcesów Eweliny Seroczyńskiej i Heleny Pilejczyk. Ostatnie ZIO w Kanadzie to przecież brązowy medal naszej drużyny panczenistek. Mamy spore szanse w biathlonie, co pokazują przede wszystkim nasze kobiety. Krystyna Pałka zdobywając na ostatnich Mistrzostwach Świata srebro, Monika Hojnisz z brązowym medalem liczą, że Igrzyska w Polsce dadzą także im miejsca do treningów. Może zakochamy się w innych dyscyplinach?
Źródło: www.interia.pl
Przemawia za nami atmosfera. Nie muszę chyba przypominać tutaj konkursów Pucharu Świata z ogromną tradycją w Zakopanem, czy od niedawna nawet w Szklarskiej Porębie. Ludzie! Jesteśmy w tym najlepsi na świecie. Wpuśćmy do naszego narodu choć na parę tygodni ducha starożytności. Wyobraźcie sobie siebie w trakcie któregoś z konkursów. Masa kibiców z innych krajów, a przede wszystkim MY - POLACY. Z wielkimi transparentami, kibicujący na imprezie, którą gościć u siebie w kraju to wieli zaszczyt. Duma.
Mamy szansę na organizację tych Igrzysk, bo niektóre państwa organizujące nie miały tak dobrze rozwiniętych aren sportowych przed Igrzyskami, niż my mamy teraz. Na plus wychodzi nam także współorganizacja ze Słowacją. Chociaż do czasu ogłoszenia, kto zostanie organizatorem Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022 zostało ponad 2 lata, to trzeba zrobić jakiś zdecydowany krok, aby móc tą konkurencję wygrać. Skoro 68% krakowian chce Igrzysk, to może niech rząd poczyni jakieś bardziej konkretne kroki?
Źródło: www.newsweek.pl


2 komentarze:

  1. Trzeba jak najszybciej przyłożyć się do starań z całego serducha. To nasza wielka szansa! Świetny artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak ZIO w Polsce to wielka szansa dla nas. A to że jesteśmy w stanie zorganizować wielką imprezę sportową udowodniliśmy na Euro 2012, że jesteśmy nie tylko wspaniałymi kibicami i umiemy wspaniałe bawić się z innymi narodami, ale i znakomitymi gospodarzami takiej imprezy. Tak więc jeśli rząd dołoży wszelkich starań ZIO 2022 mogą być w Polsce a będzie to inwestycja która zaprocentuje za kila lat na zimowych arenach sportowych. Może przyniesie i straty pieniężne ( choć na pewno nie takie jak stadiony) ale miejmy nadzieję że wyłonią się nowe gwiazdy sportów zimowych.
    Gorąco liczę i trzymam mocno kciuki że uda nam się zorganizować ZIO 2022 u nas w Polsce bo przecież w Polsce jest najlepsza atmosfera na konkursach PŚ czy to w skokach czy w biegach a co to za konkurs bez polskich kibiców na trybunach

    OdpowiedzUsuń

Każda Wasza opinia buduje. Dziękujemy za wszystkie słowa krytyki!

Ciekawostka o nas...

Czy wiesz, że po wpisaniu w wyszukiwarce Google hasła: Mika Kojonkoski, nasz wpis "Mika Kojonkoski - wymarzony trener" znajduje się na drugim miejscu? W ostatnim czasie to jeden z najchętniej czytanych artykułów na naszym blogu. Autor tego tekstu (Mateusz Król) został natchniony do jego napisania, po lekturze książki o "Mika Kojonkoski - tajemnica sukcesu".