Letnia
Grand Prix już za nami. To lato dla naszych skoczków było jednym z najlepszych
a może nawet najlepsze. Czego więc możemy oczekiwać od naszych skoczków zimą?
Niewątpliwie apetyt rośnie w miarę jedzenia. Nieuchronnie kibice będą oczekiwać
coraz większych sukcesów. Ale dlaczego nie, skoro w naszych skoczkach drzemie
tak wielki potencjał?
Jaki
będzie nadchodzący sezon? Czy Polacy będą odgrywać w zawodach pierwsze
skrzypce? Pewnie za wcześnie jest o tym mówić, bo do rozpoczęcia sezonu jeszcze
ponad miesiąc. Analizując jednak sezon letni na pewno możemy być pełni
optymizmu. Wiadomo, że wyniki z lata nie zawsze mają odzwierciedlenie zimą. Nie
możemy przywiązywać do nich tak wielkiej wagi. Lato to element przygotowań do
zimy, kolejny etap w drodze po największe trofea. Nie wszyscy LGP traktują
poważnie. Przykładem są choćby Austriacy, którzy totalnie odpuszczają lato by
zimą być w pełni sił. Ale czy sukcesy w LGP są czymś złym? Czy przez to nasi
skoczkowie nie będą mieć formy zimą? Sądzę, że nie, bo przecież forma letnia
bardzo różni się od tej z zimy. Skoczkowie i trenerzy koncentrują się na
sezonie zimowym i idą ściśle określonym planem treningowym. Po drodze stratują
w zawodach, aby sprawdzić się na tle innych krajów, testować sprzęt i sprawdzić
wiele innych kwestii. Jednak zawsze widząc zwycięstwa Polaków kibice się
cieszą, nie zależnie czy to lato czy zima, bo sukces zawsze cieszy.
Będę
zadowolona jeśli nadchodzący sezon będzie tak dobry jak poprzedni. Całym sercem
wierzę, że skoczkowie odniosą jeszcze większe sukcesy. To lato pokazało, że
mamy bardzo szerokie zaplecze młodych zawodników, którzy napawają nas
optymizmem i sprawiają, że ze spokojem możemy patrzeć w przyszłość. W obecnej
chwili nie musimy martwić się o to, że jeśli któryś z zawodników będzie
prezentował niższą formę, to nie będzie nikogo kto mógłby go zastąpić. Wręcz
przeciwnie. Trener będzie miał ból głowy kogo wybrać, bo miejsc na zawody jest przecież
tylko siedem.
Źródło: PZN fot. Alicja Kosman |
Podsumowując
sezon letni możemy spodziewać się dobrej postawy naszych młodych skoczków zimą.
Mam nadzieję, że do Pucharu Świata będą powoli wkraczać Janek Ziobro, Krzysiek
Biegun czy Klimek Murańka. Są młodzi, mają jeszcze czas na sukcesy ale jeśli
mają formę to dlaczego nie mają startować? Kiedy mają nabierać doświadczenia w
Pucharze Świata jak nie teraz? Dlatego bardzo chciałabym, aby trener nie bał
się sięgać po zawodników młodych, z poza kadry A. Jeśli prezentują formę wyższą od innych zawodników
to powinni dostawać szansę startu, nawet jeśli nie zawsze miałoby im wszystko
wychodzić ale przecież kiedyś muszą się z tym oswoić.
Mam nadzieję, że nasza kadra mocno rozpocznie nowy sezon. Katastrofa, która przydarzyła się rok temu nie powinna już nigdy mieć miejsca i
wierzę w to, że tym razem nasi chłopcy sobie to odbiją. Forma musi przyjść w
odpowiednim momencie.
Kryształowa
Kula, indywidualny i drużynowy medal na Igrzyskach w Soczi, medal na Mistrzostwach
Świata w Lotach, Turniej Czterech Skoczni… Celów i marzeń na przyszły sezon
każdy z nas ma na pewno wiele. Ile z nich uda się spełnić, nie wiem. Wiem
jednak to, że nasi skoczkowie na pewno dadzą z siebie wszystko. Wierzę w ich
ambicje i umiejętności. Jeśli wszystko pójdzie dobrze możemy mieć kolejny
piękny, historyczny sezon. Już niebawem
karuzela Pucharu Świata ruszy i wszystko stanie się jasne…
Korzystając z okazji chciałabym zaprosić was do oglądania mojego filmiku o Kamilu. :)
Już się nie mogę doczekać pierwszego konkursu. by nie było tak jak przed rokiem bo pamiętam że już nawet nie chciało mi się ich oglądać aż do Engelbergu i to nie chodziło o to ze Kamil prawie wygrał ale o to że weszli do 2 serii a potem było już tylko lepiej i ochota na skoki przyszła jeszcze większa :)
OdpowiedzUsuńKala
Ponad miesiąc czekania. Odliczam teraz jak jeszcze żadnego roku, bo drzemie we mnie jakieś przekonanie, że to będzie polski sezon! Oby!
OdpowiedzUsuńOby :) Szczerze ja też jeszcze nigdy nie czekałam tak na inauguracje. Raczej Zakopanego nie mogłam się doczekać. W zeszłym tygodniu gdy TVP2 pokazało mecz A. Radwańskiej a potem studio przez chwile przeszła mi przez chwile myśl : dzisiaj są biegi ? A tu jeszcze ponad miesiąc ;(
OdpowiedzUsuńPzdr. Kala