Od ponad połowy roku niemal wszystkie media sportowe wymieniają się informacjami na temat kolejnego powrotu do sportu wielkiego skoczka - Janne Ahonena. Mimo faktu, że Fin po raz kolejny zarzekał się, że do skoków nie wróci, to ponownie swoje przyrzeczenie łamie. Ciężko poddać to jednoznacznej ocenie, bo każdy z nas ma swój indywidualny tok myślenia. Ja mogę powiedzieć od siebie tylko tyle, że się cieszę. Nawiążemy chociaż tą osobą do przeszłości, która kojarzy się nam wszystkim z bardzo ciepłymi i przede wszystkim ciekawymi czasami. Zanim jednak poznamy nową formę Janne Ahonena, przypomnijmy sobie jego największe sukcesy.
Źródło: wp.pl
Równy przez całą karierę...
Janne Ahonen zmagania w Pucharze Świata zaczął 13. grudnia 1992 roku! (Mój rocznik! :) ) 56. miejsce z pewnością nie napawało młodego skoczka optymizmem, chociaż w Finlandii wciąż był uważany za wielki talent, o czym można przeczytać w książce Mika Kojonkoski - tajemnica sukcesu. Popularny "Maska" zdobył jednak w swoim pierwszym sezonie punkty. Było to dokładnie 7. marca 1993 roku w Lahti, gdzie zajął wysokie 11. miejsce. Janne nie musiał długo czekać na pierwszą wygraną w Pucharze Świata, bowiem w sezonie 1993/1994 wygrał zawody w Engelbergu. Dzisiaj już wiemy, że ta szwajcarska skocznia była dla Fina szczęśliwa. Jako jedyny w historii wygrał na niej pięciokrotnie. Coś chyba jest na rzeczy, że arena, na której wielcy skoczkowie zdobywają pierwszą wiktorię, jest dla nich bardzo szczęśliwa w całej karierze. (Patrz: Adam Małysz i Holmenkollen.) Było to co prawda jedyne podium w tamtym sezonie dla Ahonena, ale w klasyfikacji generalnej już znalazł się na 10. miejscu. Warto podkreślić, że od sezonu 1993/1994 do 2005/2006 (włącznie), fiński skoczek zawsze przynajmniej w jednym z konkursów meldował się na podium. To jest 13 udanych sezonów z rzędu! Pod tym względem wyprzedza Adama Małysza bardzo wyraźnie. W całej swojej bogatej drodze sportowej Janne Ahonen wygrał aż 36. konkursów Pucharu Świata i pod tym względem jest czwartym skoczkiem w historii. Należy jeszcze dodać, że Ahonen 108 razy stawał na podium konkursów o Puchar Świata - najwięcej w historii tej dyscypliny.
Źródło: snstatic.fi
Mistrz Turnieju Czterech Skoczni
Jedną cechą, z których najbardziej słynie Janne Ahonen, to oczywiście świetna forma na Turniejach Czterech Skoczni. Kiedyś zastanawiałem się, dlaczego ten turniej jest aż tak prestiżowy. Po kilku latach ze skokami już wiem. Nie jest łatwo skakać równo i daleko przez cztery konkursy odbywające się w niedługim odstępie czasowym. Ten legendarny skoczek aż dziesięciokrotnie stawał na podium w klasyfikacji generalnej TCS, a w tym aż pięć razy był najlepszy. Nie ma żadnych wątpliwości! Ahonen jest najlepszym zawodnikiem w historii tego touru. Swoje pierwsze zwycięstwo w TCS odniósł nie wygrywając ani jednego z czterech konkursów, co zdarzało się jeszcze siedem razy w historii. Przedostatnie zwycięstwo odniósł ex-aequo z Jakubem Jandą, co do tej pory wydarzyło się tylko raz. Dla tych, którzy twierdzą, że ten pierwszy powrót Fina do skoków był złą decyzją... Janne po powrocie zajął jeszcze drugie miejsce w Turnieju Czterech Skoczni (2009/2010). W tym też sezonie zajął 11. miejsce w Pucharze Świata i trzykrotnie gościł na podium w trakcie konkursowych zmagań.
Źródło: topnews.in
Mistrz Świata - brak medalu olimpijskiego
Janne Ahonen w swojej karierze pięciokrotnie brał udział w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich. To nie był jednak chleb powszedni dla tego wielkiego skoczka. Nawet w latach swojej największej formy nie zdobył indywidualnego medalu. Trzeba powiedzieć, że "Maska" miał ogromnego pecha, gdyż trzykrotnie zajmował miejsca czwarte na skoczniach normalnych (Hakuba, Park City, Whistler). Dla niego raczej słabym pocieszeniem są dwa srebra wywalczone z drużyną. Skoczkowi tak wielkiej klasy raczej ciężko pogodzić się z faktem, że nie był w stanie wywalczyć ani jednego krążka na najważniejszej imprezie w skokach narciarskich. To na pewno nieco przyćmiewa i tak udaną drogę sportową Ahonena. Na otarcie łez ma przecież dwa indywidualne tytuły Mistrza Świata. Pierwszy z nich zdobył już w 1997 roku w Trondheim. W 2001 roku wywalczył brązowy medal na skoczni dużej w Lahti. Najlepsze Mistrzostwa Świata w jego wykonaniu przypadają jednak na rok 2005. Wówczas zdobył brąz na skoczni normalnej i złoto na dużej w pięknym stylu. Ahonen wreszcie na ważniejszych zmaganiach wspiął się na szczyt swoich możliwości. Skoczył 141,5 m w pierwszej kolejce oraz 142,5 m w drugiej i wyprzedził Roara Ljoekelsoeya o 6 punktów. Ahonen to także trzykrotny Mistrz Świata w drużynie. Prawdą jest, że indywidualnie zdobył mniej medali od Adama Małysza na wysokiej rangi zawodach, ale dwa tytuły Mistrza Świata to także wielki wyczyn.
Osobiście uważam Janne za skoczka z Top Five w historii skoków narciarskich. Za tą moją opinią przemawia fakt o powtarzalności sukcesów w Pucharze Świata przez lata i wielkie wiktorie w Turnieju Czterech Skoczni. Jeśli dodamy dwie Kryształowe Kule z rzędu to mamy zawodnika z najwyższej światowej półki. Pozostaje pytanie w jakiej formie wróci teraz? Pierwsze zwiastuny już w konkursie inauguracyjnym LGP w Hinterzarten. Kto nie może się doczekać?
Źródło: przedskoczek.blox.pl
P.S. Dość mocno zmienił się wygląd strony. Nawiązaliśmy współpracę ze świetnym montażystą z YouTube . W efekcie mamy świetne intro na kanał YT. Polecam nowym film o Kamilu Stochu mojego autorstwa {LINK}. Dzięki za wszystkie miłe opinie! Pozdrawiam!
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Każda Wasza opinia buduje. Dziękujemy za wszystkie słowa krytyki!