Johannes Boe po bezbłędnym strzelaniu i z czasem 24:03,5 wygrał dzisiejszy sprint w Kontiolahti. Norweg wyprzedził drugiego reprezentanta Rosji o 18,5 s.. Na trzecim miejscu konkurs zakończył Amerykanin Lowell Bailey, który do pierwszego miejsca stracił 19,4 s. Niestety ale bardzo źle spisali się nasi reprezentanci. Rafał Penar i Mateusz Janik, zajęli dwa ostatnie miejsca. Nie najlepiej poszło też dwóm największym gwiazdom męskiego biathlonu. Martin Fourcard po dwóch pudłach musiał się zadowolić 11 miejscem, natomiast Ole Einar Bjoerndalen po katastrofalnym strzelaniu (4 pudła) spadł na 40 miejsce.
Finka Kaisa Makarainen z czasem 20,56,6 wygrała sobotni sprint w Kontiolahti. Na drugim miejscu uplasowała się Tora Berger (6,2 s. straty), a na trzecim Czeszka Gabriela Soukalova (12,9 s. straty). Najlepszą z Polek była Weronika Nowakowska - Ziemniak, która po jednym pudle zajęła 24 miejscu. Na 46 miejscu też z jednym nie trafionym strzałem uplasowała się Monika Hojnisz. Krystyna Pałka (również jedno nietrafienie) zajęła odległe 50 miejsce. Pomimo aż dwóch pudeł Magdalena Gwizdoń ukończyła konkurs na 36 miejscu.
Już jutro bieg pościgowy. Transmisja w Eurosporcie.
źródło:sport.pl
Agnieszka Białek
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Każda Wasza opinia buduje. Dziękujemy za wszystkie słowa krytyki!