O KRÓLU S(T)OCH(I) I JEGO ZIOMKACH!

Jest trzech takich w historii, którzy zgarnęli dwa złote medale w skokach na jednych Igrzyskach. Do niedawna Fin i Szwajcar, dziś także Polak.

czwartek, 31 stycznia 2013

Przed nami polski Harrachov!

Nie wiem, czy ten tytuł nie urazi przypadkiem Czechów? W sumie, może wystarczy, iż napiszę: "To wcale nie jest obraźliwe.". Tak samo mówi się np. o Predazzo. Tak, na pewno nie mają o co się obrażać, tym bardziej jeśli przeczytają to, co napiszę dalej. Przed nami kolejny weekend z Pucharem Świata. Właściwie dopiero sezon się zaczynał, a jesteśmy już na półmetku. Sam nie wiem kiedy ten czas ucieka... Wyjątkowo dziś nie mam zamiaru się rozpisywać,...

środa, 30 stycznia 2013

Nasze nadzieje w Predazzo - Część 3.

Strasznie długo ociągałem się z napisaniem tej ostatniej części tego felietonu. Przyznam, że nie było to spowodowane natłokiem pracy, czy nauki. Wręcz przeciwnie, obecnie jestem na urlopie, a do sesji właściwie nie chce mi się uczyć. Powód był głównie jeden, dla mnie to bardzo ważna część i myślałem, jak ją napisać w sposób bardzo ostrożny. Tak, aby nie wzbudzać apetytu na sukcesy w głębi duszy. Potem ciężko się z tego otrząsnąć. Przejdźmy do rzeczy! Maciej...

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Pierwsze loty za płoty!

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Takie miłe, lekko ironiczne powiedzonko, które doskonale opisuje stan mojego ducha po tym weekendzie. Szczerze mówiąc, nastawiałem się bardzo ostrożnie na te pierwsze loty w tym sezonie. Skocznia w Vikersund, obecnie największa na świecie, to niewątpliwie moja ulubiona spośród mamutów. Nie liczyłem na wysokie pozycje Polaków i to pierwszy taki moment w tym sezonie, że nie do końca wierzyłem. Dałem...

środa, 23 stycznia 2013

Nasze nadzieje w Predazzo... - Część 2.

Przed napisaniem drugiej części tego felietonu zastanawiałem się, co może mnie natchnąć. Wiedziałem, że musi być to ktoś wielki, a to od razu pokazało mi Adama Małysza. Postanowiłem obejrzeć konkurs Mistrzostw Świata 2007 w Sapporo na skoczni K90. Jak doskonale pamiętamy, Małysz wywalczył tam czwarty złoty medal na MŚ. Był to ostatni tytuł mistrzowski w jego karierze, a więc jakby dobrze policzyć… na złoto czekamy blisko 6 lat. Moim zdaniem, to najlepszy...

wtorek, 22 stycznia 2013

Nasze nadzieje w Predazzo…

Spoglądając ostatnimi czasy w kalendarz, właściwie nie ma żadnej wątpliwości – czas upływa. Może nie jest to zbyt oryginalna myśli filozoficzna, ale nie wątpliwie mam rację. Posuwamy się w szybkim tempie do przodu, a co za tym idzie – zbliżamy się do kolejnej edycji Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym. Jak wszyscy fani zimowego szaleństwa wiedzą, po dziesięciu latach najlepsi narciarze świata, znowu zagoszczą we włoskiej miejscowości Predazzo...

niedziela, 20 stycznia 2013

Na "łożu śmierci" z Marit Bjørgen

Marit Bjørgen bardzo długo kazała nam czekać na swój powrót. Dla mnie te 47 dni jej nieobecności minęło stanowczo za szybko, jednak z wytęsknieniem czekałam na walkę z Justyną Kowalczyk. Biegi bez Norweżki, owszem, były ekscytujące, jednak dopiero rywalizacja z Marit wywołuje we mnie skrajne emocje. Sama wyżej wymieniona czuła się jak na "łożu śmierci" podczas tej całej medialnej nagonki na jej chorobę.  Czekałam, czekałam i się doczekałam....

sobota, 19 stycznia 2013

Sapporo obudź się!

Nie muszę chyba pisać, że kocham skoki narciarskie. Nie opuszczam żadnego konkursu i prawie żadnego skoku w zawodach. Ten sport wciągnął mnie już lata temu i uważam, że zawsze istnieją jakieś emocje. Jest jednak jedno miejsce, w którym właściwie nigdy nie bije mi mocniej serce. Miasto, w którym kibice właściwie śpią, a spikerzy nie robią nic, aby atmosferę podgrzać. Sapporo – od lat najnudniejsze miejsce, w którym odbywają się konkursy Pucharu...

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Atmosfera jak za dawnych lat!

Kiedy przypomnę sobie start tego sezonu, to właściwie nie wiem co sobie myśleć. Wcale nie chodzi o to, jak spisywała się nasza kadra. Bardziej zależy mi, aby zwrócić uwagę na liczbę kibiców obecnych w krajach skandynawskich. Finlandia, rzecz jasna, przeżywa w chwili obecnej największy kryzys w historii, więc jest nieco usprawiedliwiona. Reprezentacja Norwegii przeżywa moim zdaniem kolejną wiosnę, o czym świadczą ostatnie sukcesy. Przecież w Lillehammer...

piątek, 11 stycznia 2013

Czy mamy wreszcie "Dream Team"?

Na skoczniach narciarskich całego świata zawsze dzieje się dużo. Jednakże, mówiąc o Wielkiej Krokwi, użyć słowa "dużo" to tak, jak popełnić ogromny grzech. W Zakopanem od lat dzieje się ogromnie wiele, zawsze kibice tworzą niezapomnianą atmosferę, a przy tym zwykle jesteśmy świadkami bardzo magicznych momentów. Sportowe wydarzenie, którego zazdrości nam cały świat skoków. Dziś właściwie udowodniono mi, że nic się nie zmienia! Pierwszy historyczny...

czwartek, 10 stycznia 2013

Garbik i fajeczka w Wiśle!

„A miało być tak pięknie, miało nie wiać w oczy nam i ociekać szczęściem…” – niestety pierwszy historyczny konkurs w Wiśle upłynął bez tak ogromnych emocji, jakie miały towarzyszyć w naszych mniemaniach. Śmiem nawet twierdzić, że był to pierwszy tak niesprawiedliwy konkurs w tym sezonie. Zdecydowanie głównym aktorem dzisiejszych zawodów był… wiatr! Zacznę może jednak od tego, że moim zdaniem Wisła organizacyjnie wypadła bardzo dobrze. Zresztą...

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Kowalczyk pisze historię!

Coraz częściej zastanawiam się, dlaczego ona to robi? Przecież to już kolejny sezon w tak wielkiej formie, ba… ja mam wrażenie, że z roku na rok jest coraz mocniejsza. Ile trzeba mieć w sobie determinacji, siły i woli walki, aby robić tak fantastyczne rzeczy. Mistrzyni Olimpijska, dwukrotna Mistrzyni Świata – Justyna Kowalczyk po raz czwarty zwyciężyła w prestiżowym cyklu Tour de Ski (często porównywanym do Turnieju Czterech Skoczni). Osiągnięcie jest...

niedziela, 6 stycznia 2013

Drømmen endelig - finał marzeń!

Drodzy czytelnicy! Po dzisiejszych emocjach zaczynam dochodzić do wniosku, że jestem chory psychicznie. Niestety nie można tego inaczej określić. Jednakże życzyłbym sobie, aby każdy borykający się z problemami psychicznymi, był tak pozytywnie chory. Ta choroba wywołana jest kapitalnymi emocjami, których jeszcze nigdy nie widziałem w trakcie żadnego Turnieju Czterech Skoczni do tej pory. Po dzisiejszym konkursie ciężko jest mi ochłonąć, a już szczególnie,...

piątek, 4 stycznia 2013

Fortuna kołem się toczy!

To jest właśnie to, za co tak bardzo kochamy sport. Nieprzewidywalność, dająca tak sporą dawkę emocji. Zaskoczenie, które nadaje każdej dyscyplinie jeszcze większego uroku. Swego rodzaju adrenalina, która przyciąga przed ekrany miliony widzów. Żadne tańczące gwiazdy, czy różowe dziewczynki u wielkiego brata, nie mogą poszczycić się tak dobrymi wynikami telemetrycznymi. Bo sport to… zdrowie. Dyscypliną, która jest w czołówce najbardziej nieprzewidywalnych,...

wtorek, 1 stycznia 2013

Świetny skok w Nowy Rok!

Dzisiejszy wpis zacznę od tego, że jestem zafascynowany poziomem 61. Turnieju Czterech Skoczni. Ja nie pamiętam kiedy ostatni raz przeżywałem takie emocje podczas tego tournee. Śmiem twierdzić, że było to podczas wielkiej rywalizacji Adama Małysza ze Svenem Hannawaldem. Chociaż w Oberstdorfie było więcej porywających odległości, to noworoczny konkurs w Ga-Pa zaowocował dużo bardziej sprawiedliwymi warunkami i wreszcie w miarę obiektywnymi sędziami....

Ciekawostka o nas...

Czy wiesz, że po wpisaniu w wyszukiwarce Google hasła: Mika Kojonkoski, nasz wpis "Mika Kojonkoski - wymarzony trener" znajduje się na drugim miejscu? W ostatnim czasie to jeden z najchętniej czytanych artykułów na naszym blogu. Autor tego tekstu (Mateusz Król) został natchniony do jego napisania, po lekturze książki o "Mika Kojonkoski - tajemnica sukcesu".