O KRÓLU S(T)OCH(I) I JEGO ZIOMKACH!

Jest trzech takich w historii, którzy zgarnęli dwa złote medale w skokach na jednych Igrzyskach. Do niedawna Fin i Szwajcar, dziś także Polak.

AUSTRIA, NIEMCY, NORWEGIA, JAPONIA, SŁOWENIA, POLSKA…

Napiszę szczerze… Bardzo długo zbierałam się do napisania tego felietonu. Miał już się ukazać po konkursach w Willingen ale uznałam, że nic nie wiemy o formie dwóch filarów austriackich skoków...

ZAKOPANE OKIEM KIBICA - CZ.3.

Za nim w niedzielny poranek otworzyłem oczy, niestety do moich uszu dotarł ten wredny dźwięk! Zapowiadało się to, czego każdy polski kibic obawiał się przed wyjazdem.

MIKA KOJONKOSKI - WYMARZONY TRENER

Do napisania o Mikim nakłoniła mnie moja ostatnia lektura książki Mika Kojonkoski - tajemnica sukcesu.

MISTRZ OLIMPIJSKI - TO BRZMI DUMNIE!

Polska oszalała! Starsi czekali na ten moment od 42 lat. Nie udało się w Salt Lake City, Turynie i Vancouver Adamowi Małyszowi. Wielkiej legendzie i jednemu z najwybitniejszych skoczków w historii.

piątek, 28 lutego 2014

PŚ w Lahti: Hayboeck najlepszy w kwalifikacjach, tylko dwóch Polaków w konkursie

Michael Hayboeck osiągnął 127 metrów i wygrał kwalifikacje do wieczornego konkursu Pucharu Świata w Lahti. Polacy wypadli znacznie poniżej oczekiwań.

Podium uzupełnili Kofler (132.5 metra) i Koivuranta (129), którzy skakali jednak z wyższego rozbiegu niż triumfator kwalifikacji, a do tego zaliczyli problemy przy lądowaniu.

Zawiedli nasi reprezentanci, z wyjątkiem Dawida Kubackiego, który osiągnął 118 metrów i zapewniło mu to 23. miejsce w kwalifikacjach. Klemens Murańka (112 metrów), Piotr Żyła (107), Maciej Kot (108), Ziobro (104) zajęli odpowiednio 42., 49., 50. i 58. pozycję, więc w konkursie ich nie zobaczymy.

Z Prekwalifikowanych zawodników najlepiej spisali się Gregor Schlierenzauer i Severin Freund, skacząc po 129 metrów. Nie zobaczyliśmy w kwalifikacjach Noriakiego Kasai. Przed skokami Kamila Stocha i Petera Prevca jury postanowiło obniżyć belkę do siódmej i był to najkrótszy rozbieg tego dnia. Dwukrotny mistrz olimpijski osiągnął zaledwie 113 metrów, ale był to jego pierwszy dzisiejszy skok w Lahti. Peter Prevc, który skakał wcześniej w treningach, uzyskał 125.5 metra, jednak jego próba zakończyła się upadkiem.

foto: berkutschi.com

Jędrzej Jędrasiak

PŚ w Lahti: Prevc i Wellinger najlepsi na treningach!

Przed chwilą zakończyły się treningi przed kwalifikacjami i pierwszym konkursem indywidualnym w fińskim Lahti. W pierwszym treningu najlepszy okazał się lider Pucharu Świata - Peter Prevc. Słoweniec pogromił rywali skacząc aż 131 metrów! Drugi Michael Hayboeck skoczył 122 metry. Kamil Stoch, Severin Freund i Noriaki Kasai nie stanęli na starcie.

Druga seria to zwycięstwo Niemca - Andreasa Wellingera, który skoczył 121,5 metra i wyprzedził zwycięzcę pierwszego treningu - Prevca (121 m). Ponownie próbę odpuścili Stoch, Kasai i Freund. Z Polaków najlepiej spisywał się Jan Ziobro, skaczący 115 m i 113,5 m plasował się na 16. i 18. miejscu. Dawid Kubacki zajął odpowiednio 30. i 26. pozycję. Klemens Murańka 44. i 33., a Piotr Żyła ani razu nie osiągając nawet 110 metrów zajmował miejsca 46. i 50. Maciej Kot podobnie jak Kamil opuścił skoki treningowe. Dziś o 15:30 kwalifikacje, a o 17:00 konkurs indywidualny. Transmisja w TVP 1, sport.tvp.pl oraz w Eurosporcie! Trzymamy kciuki!


foto: sochi2014.com

Mateusz Król

Dlaczego Peter Prevc nie wygra Pucharu Świata?

Dość typowe dla mnie założenie, ale zgodnie z moim tokiem myślenia zawsze trzeba iść z głową podniesioną do góry i myśleć pozytywnie. Moim zdaniem nie ma żadnych wątpliwości komu Kryształowa Kula w tym sezonie należy się najbardziej. Człowiek, który utrzymuje się w najwyższym "czubie" światowym od właściwie samego początku, lideruje w klasyfikacji generalnej przez większą część sezonu i do tego zgarnia dwa najwyższe laury na na najważniejszej imprezie sportowej sezonu i do tego jest z Polski, nie może przegrać rywalizacji o Puchar. Proste rozumowanie. 
foto: berktuschi.com
Kamil Stoch z sezonu na sezon staje się coraz lepszy. Jest totalnym przeciwieństwem Gregora Schlierenzauera, któremu wiktorie przyszły jakby za szybko. Jeśli w ukochanym sporcie zbyt szybko osiągasz niemal wszystkie cele, to możesz otrzeć się o brak dalszego rozwoju. Kamilowi to nie grozi, bo na sukcesy musiał poczekać. Doczekał się i dziś jest bez dwóch zdań najlepszym skoczkiem na świecie. Peter Prevc jest młody i zdolny, ale moim zdaniem klasą ustępuje jeszcze Stochowi. Konkursem w Falun nie warto się przejmować, bo zarówno jeden jak i drugi pierwsze próby zepsuli. Obaj awansowali o 9 pozycji w drugiej serii. Wydaje się być równo. Ale nasz skoczek jest tak dobrze przygotowany mentalnie, że jego forma bije jakimś niewiarygodnym światłem na lewo i prawo. Nie da się tego nie zauważyć. Kamil wygrał w tym sezonie 4 konkursy. We wszystkich startował Słoweniec. Peter wygrał dwa, w których Polak był nieobecny. Trzeba podkreślić jasno i wyraźnie. Utrata koszulki w ostatnim konkursie to tylko dobry omen. Prevc moim zdaniem nie bardzo potrafi odnaleźć się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej i ten plastron mu tylko przeszkadza. Kamil? Nic nie ma znaczenia. Usiąść na belkę, odepchnąć się, odbić i lecieć. Jak na prawdziwego Mistrza przystało jeszcze pięknie i daleko wylądować. Tak jak w Titisee, Engelbergu, Willingen i w Sochi. Nie ma mocnych na dwukrotnego Mistrza Olimpijskiego. Batalia będzie ciekawa, ale gdzieś tam wiem, że z happy endem dla nas.
foto: sochi2014.com
Peter Prevc był typowany w Sochi jako jeden z najbardziej zagrażających Kamilowi. Słoweńcy z pewnością liczyli na złoty medal, ale właściwie nasz skoczek nie pozostawił tam żadnych złudzeń. Dwa złota i komfortowa sytuacja, że już nic w tym sezonie udowadniać nie trzeba. Peter z pewnością chciałby jeszcze pokazać, że może być najlepszy. Takie myślenie jest zgubne. Zgubi go. Czuję też w kościach, że w klasyfikacji generalnej drugie miejsce zajmie fenomenalny Noriaki Kasai. To już jednak temat na zupełnie inny tekst. Brakuje mi ostatnio czasu. Ale znając długowieczność tego Pana... z pewnością zdążę. Bardzo ciężki okres startowy przed zawodnikami i tylko wytrzymałość i szybka regeneracja pozwoli odnosić sukcesy. Stoch wierzy, że został do tego sezonu przygotowany perfekcyjnie i forma się utrzyma. Wierzymy w to. W Planicy zobaczymy po 7 latach Polaka z Kryształową Kulą. Piękna chwila. Trzymajmy kciuki!

Mateusz Król



środa, 26 lutego 2014

PŚ w Falun: Freund wygrywa! Kamil Stoch tuż za podium!

Severin Freund wygrał zawody w Szwedzkim Falun. Reprezentant Niemiec nie pozostawił dzisiaj złudzeń swoim rywalom i oddał dwa najdłuższe skoki w obydwu seriach - 133 i 135 metrów. Freund po swoim skoku z drugiej serii został również rekordzistom skoczni. Na drugim stopniu podium uplasował się Peter Prevc, który awansował z 10 miejsca. Niestety młody Słoweniec odebrał prowadzenie naszemu Mistrzowi Kamilowi Stochowi, który w dzisiejszym konkursie zajął 4 miejsce. Warto przypomnieć, że Kamil również awansował w drugiej serii. Po bardzo słabym pierwszym skoku (123 metry) zajmował odległą 13 lokatę. Różnica pomiędzy obydwoma zawodnikami wynosi zaledwie 17 punktów. Na trzeci stopień podium skoczył Noriaki Kasai, który wygrał  to miejsce z Kamilem zaledwie o 0,5 pkt.! Tytuł "Man Of The Day" dzisiaj otrzymał reprezentant Austrii - Stefan Kraft. Na 10 miejscu uplasował się kolejny z naszych reprezentantów - Maciek Kot (127,5 oraz 125,5 metra). Następni "biało-czerwoni" znaleźli się dopiero w trzeciej dziesiątce - Jan Ziobro 21 miejsce, Dawid Kubacki był 24, a Klemens Murańka zajął 29 lokatę. Niestety pierwszej serii nie udało się przebrnąć Piotrowi Żyle, który został sklasyfikowany na 37 miejscu. 
Następne zawody z cyklu Pucharu Świata odbędą się już w weekend w Fińskim Lahti (dwa indywidualne i jeden drużynowy). Emocji na pewno nie zabraknie!

źródło: fis-ski.com
Agnieszka Białek

PŚ w Falun: Jernej Damjan wygrywa serię próbną. Kamil Stoch 2.!

Przed chwilą zakończyła się ostatnia seria treningowa przed pierwszym od ponad 10 lat konkursem Pucharu Świata w szwedzkim Falun. Najlepszy okazał się Słoweniec - Jernej Damjan. Wciąż wysoką formę pokazuje dwukrotny Mistrz Olimpijski w Sochi - Kamil Stoch, który uplasował się na miejscu drugim. Trzeci był Noriaki Kasai.

Miejsca Polaków:
Kubacki - 17.
Żyła - 19.
Ziobro - 21.
Kot - 25.
Murańka - 35.

foto: sport.tvp.pl

Mateusz Król

wtorek, 25 lutego 2014

PŚ w Falun: Komplet Polaków w konkursie! Kamil Stoch najdalej!

Właśnie zakończyły się kwalifikacje do jutrzejszego konkursu Pucharu Świata w Falun. Kwalifikacje wygrał Słoweniec Jernej Damjan (122 m) przed Anssim Koivurantą (120,5m) i Maciejem Kotem (120,5 m). W pierwszej dziesiątce oprócz Macieja Kota na szóstym miejscu znalazł się Dawid Kubacki (119,5 m) a na dziesiątym Jan Ziobro (116,5m). Do konkursu zakwalifikował się również Piotr Żyła (113,5 m) oraz Klemens Murańka (111 m). 
Ponownie Kamil Stoch nie dał rywalom żadnych złudzeń. W gronie tych zawodników, którzy kwalifikację do konkursu mieli zapewnioną, nasz podwójny mistrz olimpijski poszybował w pięknym stylu na odległość 129,5 m. Z dobrej strony pokazali się również Austriacy Gregor Schlierenzauer oraz Thomas Diethart, którzy uzyskali 124 m. Z udziału w kwalifikacjach zrezygnował Noriaki Kasai i Anders Bardal.
Już jutro o godz. 16:30 początek konkursu! Zapowiadają się wielkie emocje z Polakami i Kamilem Stochem w roli głównej. Czy nasz mistrz znów okaże się bezkonkurencyjny? Trzymamy kciuki! 

foto: berkutschi.com 

Anna Felska 


PŚ w Falun: Kofler i Bardal najlepsi w popołudniowych treningach!

Przed południem na treningach w Falun najlepsi byli Gregor Schlierenzauer i Kamil Stoch. Przed chwilą zakończyła się druga sesja treningowa dzisiejszego dnia. Tym razem najlepsi okazali się Austriak - Andreas Kofler i Norweg - Anders Bardal.

Polacy w pierwszym treningu nie spisali się rewelacyjnie. Maciej Kot był 12., Żyła 19., Ziobro 33., a Murańka 42. Pierwszy skok opuścili Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Druga seria to już zdecydowany popis naszych reprezentantów. Piotr Żyła ze skokiem na 127 metrów był 4., Maciej Kot 6., a Kamil Stoch 7. Janek Ziobro poprawił swoją pozycję względem pierwszej próby i uplasował się na 19. pozycji. Murańka był 34., Kubacki 36. O 18:00 rozpoczną się kwalifikacje. Liczymy, że Polacy przejdą do jutrzejszego konkursu pełnym składem.

foto: sochi2014.com

Mateusz Król

PŚ w Falun: Schlierenzauer i Stoch wygrywają treningi!

Gregor Schlierenzauer i Kamil Stoch zostali zwycięzcami pierwszych treningów przed zawodami Pucharu Świata rozgrywanymi w Szwedzkim Falun. 

I trening:
Pierwszy trening wygrał Gregor Schlierenzauer po skoku na odległość 129,5 metra. Tuż za nim uplasował się Kamil Stoch, który uzyskał odległość 128 metrów. Nasz Mistrz Olimpijski potwierdził, że jest cięgle w formie. Na trzecim miejscu wylądował Anders Bardal (126 metrów).
Dawid Kubacki został sklasyfikowany na 4 miejscu po skoku na odległość 122,5 metra. Kolejnym z polaków był Maciej Kot - 119,5 metra i 11 miejsce, Piotr Żyła 19 miejsce (114,5 metra), Jan Ziobro 23 pozycja (110,5 metra). Nie najlepiej spisał się Klemens Murańka, który po skoku na 107 metr musiał zadowolić się dopiero 34 miejscem. 
W pierwszym treningu na starcie pojawiło się tylko 38 zawodników. Seria treningowa została przeprowadzona z 25 belki startowej. 

II trening:
Drugi trening należał do naszego Mistrza Kamila Stocha, który uzyskał 125 metrów po skoku z obniżonej belki startowej (+7,5 pkt.). Drugi był reprezentant Austrii Stefan Kraft - 133 metry. Po raz kolejny na trzecim miejscu znalazł się Anders Bardal - 122,5 metra. 
Dawid Kubacki zajął 10 miejsce - 118 metrów. Następnymi sklasyfikowanymi Polakami byli Jan Ziobro - 116,5 metra i 12 pozycja oraz Piotr Żyła - 115 metrów i 13 miejsce. Klemens Murańka nieco poprawił się w stosunku do I treningu i skoczył na odległość 115,5 metra i zajął 21 lokatę. Najgorzej z naszych reprezentantów spisał się Maciej Kot, który trening skończył na 23 miejscu - 111 metrów.
W drugim treningu na starcie pojawiło się 39 zawodników. Po skoku Stefana Krafta belka została obniżona z 25 na 23. W porannych sesjach treningowych nie wystąpiło dużo zawodników m.in reprezentacje: Niemiec, Japonii czy Słowenii. 

Kolejne treningi na skoczni w Falun odbędą się już dziś o godz. 16:00. Na godz. 18:00 przewidziano kwalifikacje. Transmisja kwalifikacji w TVP Info oraz na kanale Eurosportu.

źródło: berkutschi.com
Agnieszka Białek

poniedziałek, 24 lutego 2014

Gregor Schlierenzauer: Jestem rozczarowany!

Wczoraj pisałem, że wkrótce pojawią się nasze standardowe podsumowania okiem kibica. Każdy sportowiec jednak już dziś może powiedzieć, jak sam minioną Olimpiadę ocenia. Gregor Schlierenzauer na swojej stronie dość krytycznie ocenia swoje starty. - Zdobyłem medal srebrny, ale to nie ten kolor, o którym marzyłem - pisze Wicemistrz Olimpijski w drużynie. - Ciężko pracowałem i zrobiłem wszystko co mogłem. Inni byli jednak lepsi. - dodaje. Gregor odniósł się również do kontrowersji wokół jego osoby, które wynikły w trakcie Igrzysk w Sochi. - Jestem skoczkiem a nie politykiem. Mam zamiar walczyć tylko o sport.
Mistrz Świata z Oslo uważa, że został kozłem ofiarnym zarówno wewnątrz drużyny jak i w mediach. Jest zmęczony, ale wie, że ten sezon niesie jeszcze ze sobą kilka ważnych startów. - Stawiam sobie nowe wyzwania, chociaż ciężko będzie zebrać w sobie energię. - stwierdza Mistrz Świata w lotach z 2008 roku.

źródło: gregorschlierenzauer.at

Mateusz Król

niedziela, 23 lutego 2014

XXII Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Sochi - zakończone!

Spływająca po policzku niedźwiadka łza jest doskonałym dowodem na to, że zakończenie Zimowych Igrzysk Olimpijskich to najsmutniejsza chwila w trakcie tej wielkiej imprezy. Przez tyle tygodni przeżywaliśmy wielkie emocje, tak jak na całym świecie. Jedni odczuli smak wielkiego sukcesu, natomiast inni wielką gorycz porażki. Takie są właśnie Igrzyska. Te zaś najdroższe w historii właśnie za nami!

Na wielkie podsumowania oczywiście nadejdzie czas. Dziś możemy jednak określić, że za nami najlepsze Zimowe Igrzyska Olimpijskie w wykonaniu naszych sportowców. Mało tego! Śmiało można powiedzieć, że były one najlepsze, włączając nawet letnie, od kilkunastu lat. Zważywszy, że ostatni raz więcej niż 4 złote medale zdobyliśmy 14 lat temu! Zajęliśmy 11. miejsce w klasyfikacji medalowej. O 4 miejsca wyżej niż w Vancouver i (UWAGA!) aż 19 wyżej niż w Londynie. Ostatni raz na tak wysokim miejscu nasz ekipa znalazła się w 1996 roku podczas IO w Atlancie! Trzeba odbębnić wielki sukces i zwrócić uwagę, że trzeba robić wszystko, aby sporty zimowe w naszym kraju się rozwijały!
Klasyfikację medalową ZIO w Sochi wygrali gospodarze! Rosjanie zdobyli aż 13 złotych medali! Norwegia na drugim miejscu z liczbą jedenastu najcenniejszych krążków, a Kanada na trzeciej lokacie z dziesięcioma takimi krążkami. Podsumowania Igrzysk pod różnymi aspektami już wkrótce na naszym blogu! Dziękujemy za wspólne przeżywanie tej Olimpiady i zapraszam do ciągłego śledzenia!


foto: sochi2014.com

Mateusz Król

IO w Sochi: Kanadyjczycy Mistrzami Olimpijskimi w Hokeju na lodzie!

Reprezentacja Kanady zdobyła złoty medal w Hokeju na lodzie! Srebro przypadło Szwedom, których Kanadyjczycy pokonali 3:0 (1:0, 1:0, 1:0). Tym samym Kanada obroniła tytuł wywalczony cztery lata temu na Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver.
Osłabiona licznymi kontuzjami reprezentacja Szwecji mogła strzelić gola już w pierwszej minucie. Jednak szczęście sprzyjało przeciwnikom i bramki nie było. Niecelny strzał w słupek oddał Gustav Nyquist. W 12 minucie krążek po raz drugi trafił w słupek tylko, że autorem tego zagrania był Kanadyjczyk. Po następnej minucie padł pierwszy gol tego spotkania. Wynik 1:0 w pierwszej tercji ustalił reprezentant Kanady Jonathan Toews. Po tym golu Szwedzi jakby stracili wiarę, że mogą wygrać ze świetnie dysponowaną i grającą Kanadą. W drugiej tercji próbowali przeprowadzać ataki na bramkę przeciwnika ale niestety żaden z nich nie zakończył się sukcesem. W 36 minut wynik meczu podwyższył kapitan obrońców tytułu - Sidney Crosby. Po tym trafieniu Kanadyjczycy rządzili już na lodowisku. Gol na 3:0 dla reprezentantów kraju "klonowego liścia" padł w 50 minucie ustalił Chris Kunitz. Szwedzi próbowali jeszcze coś wskórać w ostatnich minutach meczu, ale rywale nie pozwolili im się rozpędzić. Było to w pełni zasłużone zwycięstwo!

źródło:polskieradio.pl
Agnieszka Białek 

IO w Sochi: Rosyjskie podium! Cologna bez hat tricka!

Wszystkie medale dla Rosji w biegu narciarskim na 50 km stylem dowolnym na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Sochi! Złoto dla Alexandra Legkova, srebro dla Maxima Wylegżanina, a brąz dla Ilii Czernousow.
O wielkim pechu może mówić Dario Cologna, który był faworytem do zdobycia złota, ale w okolicach 48 km... złamał nartę. Nim dojechał do kogoś z zespołu, zmienił nartę cała stawka daleko już odjechała. I dzięki temu nie miał możliwości zdobycia trzeciego złotego medalu na Igrzyskach Olimpijskich.

Foto: xc-ski.de

Agnieszka Majczak

sobota, 22 lutego 2014

IO w Sochi: Rosjanie ze złotem w biathlonowej sztafecie meżczyzn!

Rosjanie zdobyli złoty medal na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Sochi! Srebro przypadło Niemcom, a brąz Austriakom.
Wielkimi przegranymi zostali Norwedzy, którzy mieli być faworytami do złota, a ostatecznie skończyli na czwartej pozycji przez karną rundę Svendsena na ostatniej zmianie.
Polacy w składzie: Krzysztof Pływaczyk, Łukasz Słonina, Rafał Lepel i Łukasz szczurek zajęli ostatnie miejsce dlatego, że zostali zdublowani i zdjęci z trasy.

Foto: rt.com

Agnieszka Majczak

IO w Sochi: Polscy panczeniści już z medalami!

To wielki dzień dla polskiego sportu i polskiego łyżwiarstwa szybkiego. Drużyna panczenistek i drużyna panczenistów odebrali dwa medale: srebrny i brązowy. Obie drużyny wykazały się ogromną wolą walki. Spełnili swoje marzenia dzięki tytanicznej pracy na treningach. Ciągle zadaje sobie pytanie, jak to możliwe, że bez krytej hali w Polsce, łyżwiarze mają takie sukcesy? Dziękujemy wam, za to, że wkładacie w swoje przygotowanie tyle serca! Jesteście niesamowici! Szósty medal dla Polski, trzeci w łyżwiarstwie szybkim! Wspaniałe!
Mam nadzieję, że w końcu coś się w naszym kraju zmieni i łyżwiarze nareszcie będą mieli gdzie trenować! 

foto: przegladsportowy.pl
foto: igrzyska24.pl



                                                                                       
Anna Felska

IO w Sochi: Polacy z brązowym medalem!

Niezwykły dzień dla polskiego łyżwiarstwa szybkiego! Polska drużyna w składzie: Jan Szymański, Konrad Niedźwiecki i Zbigniew Bródka zdobyli brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich w Sochi! Polacy w pięknym stylu pokonali reprezentację Kanady. To już szósty medal dla Polski na Zimowych Igrzyskach w Sochi i trzeci medal dla łyżwiarzy szybkich. Dziękujemy! 
Dzisiaj czeka nas jeszcze bieg finałowy pań, w którym polskie panczenistki powalczą o złoto z Holenderkami. Będzie to niezwykle trudne, ale pamiętajmy, że to sport i wszystko może się zdarzyć!

foto:eurosport.pl 

Anna Felska

IO w Sochi: Polskie łyzwiarki szybkie już na pewno ze srebrnym medalem!

Mamy piąty medal dla Polski! Nasze panczenistki w składzie: Luiza Złotkowska, Katarzyna Bachleda-Curuś i Natalia Czerwonka wygrały bieg półfinałowy z Rosjankami i zapewniły sobie srebrny medal. Jeszcze dzisiaj po godz. 16:00 w finale zmierzą się z świetnymi Holenderkami. Trzymamy kciuki za nasze dziewczyny! Dziękujemy za medal i walkę! Jesteście wielkie! 
A już za chwilę rozpocznie się walka naszych łyżwiarzy szybkich o brązowy medal. Trzymamy kciuki! 


foto: rmf24.pl

Anna Felska 

IO w Sochi: Norweskie podium w biegu na 30 km stylem dowolnym! Kowalczyk zeszła z trasy!

Marit Bjørgen zdobywa złoty medal w biegu na 30 km stylem dowolnym na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Sochi! Srebrny medal zdobyłaTherese Johaug, a brąz należy do Kristin Størmer Steiry.
Na samym początku trasy Justyna miała małe zderzenie z Finką Aino-Kaisą Saarinen przez co początkowo zajmowała dalekie 20. miejsce, ale póki co cały peleton biegaczek był dość ścisły i traciła tylko ok. 5 sekund do prowadzących Norweżek. Zaczęła się formować grupa prowadząca z Norweżkami, Szwedkami i Finkami na czele, jednak Justyna uparcie je goniła i znajdowała się ok. 7-9. miejsca.
Od razu po 10 km biegu trzy Norweżki: Johaug, Bjørgen i Steira zdobyły nagłą przewagę nad resztą, ale Kowalczyk wyprzedziła Szwedki i już na 4. pozycji goniła swoje największe rywalki. Niestety między 10 a 12,5 km Justynie "odcięło prąd". Polka zaczęła powoli tracić, wyprzedziła ją Krista Lahtenmaaki, a kilkaset metrów dalej pochłonęła ją grupa pościgowa. 
Na stadionie na 15 km okazało się, że Polki nie ma już na trasie. Gdzieś między 12,5 a 15 km Justyna Kowalczyk zeszła z trasy! Nie wiadomo czy przez ból stopy, złe samopoczucie, czy po prostu nie miała siły na dalszą walkę, ale nasza mistrzyni odpuściła rywalizację. Jak się później okazało, z nieoficjalnych źródeł, Polka zaraz po starce uderzyła się w uszkodzoną stopę i ból był zbyt potężny by kontynuować bieg.
Po 15 km szaleńczego tempa norweskich biegaczek nie wytrzymała Finka Lahtenmaaki i dała się dogonić grupie pościgowej. A narciarki z Kraju Fiordów zyskiwały coraz większą przewagę, na 20 km prowadziły już 50 sekund przed resztą stawki!
Na ostatnim podbiegu odpadła Kristin Stoermer Steira, a chwilę później i Therese Johaug pokonało tempo Marit Bjørgen

Foto: fis-ski.com

Agnieszka Majczak

piątek, 21 lutego 2014

IO w Sochi: Łyżwiarze jutro o brąz, łyżwiarki awansowały do półfinałów!

Dzisiejsze ćwierćfinały w wykonaniu naszych łyżwiarzy można zaliczyć do bardzo udanych. Zarówno panie jak i panowie musieli zmierzyć się z silną ekipą Norwegów. Nasze panczenistki o trzy sekundy wyprzedziły w swoim biegu ekipę kraju Wikingów i tym samym jutro zawalczą o awans do finału.

Panczeniści w swoim ćwierćfinałowym biegu wyprzedzili swoich rywali o 0,41 sekundy i awansowali do półfinału. W planach na dzisiejszy dzień panowie mieli także walkę w półfinałach. Holendrzy okazali się dla naszych chłopaków za mocni i wyprzedzili ich o ponad 10 sekund. Tym samym Polakom pozostaje jutro walczyć w finale B o brąz. Trzymamy kciuki!

foto: socho2014.com

Mateusz Król

IO w Sochi: Ukrainki mistrzyniami olimpijskimi w biathlonie! Odległe miejsce Polek.

Ukrainki wywalczyły złoty medal w sztafecie 4x6km. Zwyciężyły w składzie Vita Semerenko, Julia Dżyma, Valj Semerenko, Olena Pidruszna. Srebrne medale zdobyły Rosjanki: Julia Romanowa, Olga Zajcewa, Jekaterina Szumiłowa, Olga Wiłuchina, a na trzecim stopniu podium stanęły Norweżki: Fanny Welle-Strand Horn, Tiril Eckhoff, Ann Kristin Flatland, Tora Berger.
Nasze zawodniczki w składzie Krystyna Pałka, Magdalena Gwizdoń, Weronika Nowakowska-Ziemniak oraz Monika Hojnisz zajęły 10. miejsce. Krystyna Pałka niestety zaczęła od fatalnego strzelania, co przekreśliło szanse naszej sztafety na dobry wynik.
Wyniki:
1. Ukraina
2. Rosja
3. Norwegia
4. Czechy
5. Białoruś
6. Włochy 
7. USA 
8. Kanada 
9. Szwajcaria 
10. POLSKA
11. Niemcy
12. Kazachstan 
Tak właśnie zakończyły się zmagania biathlonistek na Zimowych Igrzyskach w Sochi. Niestety nasze reprezentantki nie wywalczyły medalu choć zajmowały dobre miejsca w pierwszej dziesiątce. Dziękujemy za walkę! 
 
foto: wp.pl 
 
 
Anna Felska 

czwartek, 20 lutego 2014

LOTOS Cup 2014: poskaczą na Wielkiej Krokwi



Za nami już dwie edycje Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich LOTOS Cup 2014 - "Szukamy Następców Mistrza" w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej, które rozegrano w Wiśle i Szczyrku. W dniach 24-26 lutego 2014 roku w Zakopanem przeprowadzone zostaną kolejne w tym sezonie zawody, a arenami zmagań będzie kompleks skoczni w Zakopanem i pobliska trasa biegowa COS. Najstarsi rywalizować będą na Wielkiej Krokwi.

Na kompleksie skoczni narciarskich w Zakopanem: HS-134, HS-72 i HS-38 oraz pobliskich trasach biegowych przeprowadzone zostaną konkursy skoków w kategoriach: Senior, Junior A, B, C, D oraz E, a także Juniorki i Młodziczki. Każda kategoria rozegra po jednym konkursie i będą to piąte zawody LOTOS Cup w tym sezonie. Żółtych koszulek bronić będą: Artur Kukuła (Senior), Andrzej Stękała (Junior A), Paweł Gut (Junior B), Dawid Jarząbek (Junior C), Tomasz Pilch (Junior D), Bartłomiej Klimowski (Junior E), Katarzyna Pałasz (Juniorki) oraz Anna Twardosz (Młodziczki).

Kombinatorzy norwescy oprócz skoków będą także biegać na położonej w pobliżu skoczni trasie Centralnego Ośrodka Sportu. Zawody odbędą się w kategoriach Senior, Junior A, B, C, D oraz E. Po dwóch z czterech zaplanowanych na ten sezon zawodach na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej plasują się: Krystian Karpiel (Junior A), Daniel Mąka (Junior B), Paweł Chyc (Junior C), Piotr Kudzia (Junior D) oraz Mateusz Jarosz (Junior E).

Narodowy Program Rozwoju Skoków Narciarskich "Szukamy Następców Mistrza" powstał z inicjatywy PZN i Grupy LOTOS. Jest to dziś największe sportowo-społeczne przedsięwzięcie w historii polskiego narciarstwa. Grupa LOTOS S.A. współpracując od roku 2003 z Polskim Związkiem Narciarskim kształci nowe pokolenia polskich narciarzy, którzy będą godnie reprezentować Polskę na międzynarodowych turniejach narciarskich. Wykorzystano sportowe pasje i zaangażowano dzieci, młodzież, trenerów, rodziców, aby stworzyć profesjonalny system szkolenia narciarzy. Powstał Narodowy Program Rozwoju Skoków Narciarskich "Szukamy Następców Mistrza". Jest to dziś największe sportowo-społeczne przedsięwzięcie w historii polskiego narciarstwa.

W program zaangażowane są wszystkie liczące się kluby w Polsce z sekcji skoków narciarskich i kombinacji norweskiej. Każdej zimy na skoczniach w Zakopanem, Wiśle i Szczyrku turnieje LOTOS Cup przyciągają setki młodych skoczków. Co rok Grupa LOTOS funduje stypendia i nagrody dla najlepszych młodych skoczków oraz kombinatorów norweskich. Dziś prawie wszyscy zawodnicy kadr skoków narciarskich i kombinacji norweskiej to wychowankowie Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich.

Program LOTOS Cup 2014 - Zakopane (24-26.02.2014)

Poniedziałek, 24.02.2014 r.

10:30 - seria skoków do kombinacji norweskiej - Junior E - HS-38
11:45 - seria skoków do kombinacji norweskiej - Junior C i D - HS-72
14:30 - bieg do kombinacji - Junior E - trasa biegowa 2,5 km
15:00 - bieg do kombinacji - Junior C i D - trasa biegowa 5 km

Wtorek, 25.02.2014 r.

09:00 - konkurs skoków narciarskich - Junior E, Młodziczki - HS-38
10:30 - konkurs skoków narciarskich - Junior C i D, Juniorki - HS-72
14:00 - wolny trening - Senior, Junior A i B - HS-134

Środa, 26.02.2014

09:30 - seria skoków do kombinacji norweskiej - Senior, Junior A i B - HS-134
10:30 - konkurs skoków narciarskich - Senior, Junior A i B - HS-134
14:30 - bieg do kombinacji - Senior, Junior A i B - trasa biegowa 10 km

Więcej informacji na temat programu LOTOS Cup, w tym pełne wyniki i klasyfikację generalną można znaleźć na:



Agnieszka Majczak, źródło: komunikat prasowy PZN


IO w Sochi: Złoto w hokeju kobiet dla Kanady! Przegrywały już 0:2!

4 lata temu w Vancouver w finale hokeja kobiet Kanadyjki ograły reprezentację Stanów Zjednoczonych 2:0. W Sochi Amerykanki liczyły na rewanż, prowadziły już nawet 2:0, ale przegrały po dogrywce.

W pierwszej tercji działo się niewiele i zawodniczki opuszczały lód przy stanie 0:0. Zmieniło się to dopiero w 11 minucie i 57 sekundzie gry, gdy bramkę dla Amerykanek zdobyła Duggan. Na początku trzeciej części gry zawodniczki z USA wykorzystały grę w przewadze i powiększyły prowadzenie za sprawą bramki Carpenther. Kiedy wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty, do gry wróciły Kanadyjki. W 17 minucie ostatniej tercji Jenner zdobyła bramkę kontaktową, a do wyrównania doszło na 55 sekund przed końcem gry! Bramkę wyrównującą zdobyła Poulin, która w dogrywce rozstrzygnęła losy meczu i stała się bohaterką całej Kanady. 

Przypomnijmy, że kilka godzin wcześniej brąz zdobyły Szwajcarki, pokonując zrozpaczone reprezentantki Szwecji 4:3.

foto: sochi2014.com

Jędrzej Jędrasiak

IO w Sochi: Złoto dla Sotnikowej, 15-letnia Lipnicka bez medalu!

Adelina Sotnikova z Rosji zdobyła złoty medal w łyżwiarstwie figurowym na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Sochi!
Srebrny medal przypadł Koreance Yu-na Kim, a brąz Carolinie Kostner z Włoch!
Po programie krótkim prowadziła Kim, zaraz za nią była Sotnikova. 
Pupilka prezydenta Putina Julia Lipnicka zaliczyła wywrotkę czym przekreśliła swoje szanse na medal. Genialna Mao Asada po programie krótkim była na dalekim 16. miejscu, ale dzięki świetnemu programowi dowolnemu zakończyła rywalizację na 6. pozycji.

Foto: web.icenetwork.com

Agnieszka Majczak

IO w Sochi: Szwajcarki z brązowym medalem!

Reprezentantki Szwajcarii w hokeju na lodzie zdobyły brązowy medal igrzysk olimpijskich w Sochi! Szwajcarki pokonały reprezentantki Szwecji 4:3 (0:1,0:1,4:1) w trzech tercjach. Po dwóch pierwszych tercjach Szwedki wygrywały ze swoimi przeciwniczkami 2:0. Decydująca okazała się trzecia tercja w której reprezentantki Szwajcarii zaczęły dominować. Na niespełna 14 minut przed końcem doprowadziły do remisu (Sara Benz i Pheobe Stanz). Na 3:2 dla Szwajcarek podwyższyła Jessica Lutz. Na minutę przed końcem Szwedki wycofały swoją bramkarkę, ale to nic im nie pomogło bowiem Szwajcarki wykorzystały szansę i podwyższyły wynik na 4:2. Honorową ostatnią bramkę Szwecji strzeliła Pernilla Winberg.
Po syrenie końcowej w reprezentacji Szwajcarii zaczęło się szaleństwo. Hokeistki zrzucały kaski, robiły sobie zdjęcia – cieszyły się tak jakby zdobyły złoty medal! Natomiast przegrane Szwedki opuszczały tafle lodu ze łzami w oczach.

źródło: olimpiada.interia.pl
Agnieszka Białek

IO w Sochi: Kombinatorzy zdobywają 10. złoto dla Norwegii!

Dziesiątym złotym medalem dla Norwegii zakończyły się dzisiejsze zmagania sztafetowe kombinatorów norweskich. Panowie w składzie: Graabak, Klemetsen, Krog i Moan w emocjonującym finiszu o włos wyprzedzili reprezentację Niemiec (0,3 sek.). Tym samym kraj Wikingów odskoczył nieco naszym zachodnim sąsiadom w generalnej klasyfikacji tych Igrzysk.

Brązowy medal przypadł dziś Austriakom, którzy do Mistrzów Olimpijskich stracili ponad trzy sekundy. Czwarta była sztafeta z Francji, której strata wyniosła zdecydowanie ponad minutę. Norwegowie zdobyli tym samym pierwszy złoty medal w tej konkurencji od Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998). Polacy nie wystartowali.


foto: sochi2014.com

Mateusz Król

środa, 19 lutego 2014

O Królu S(t)och(i) i jego ziomkach!

Jest trzech takich w historii, którzy zgarnęli dwa złote medale w skokach na jednych Igrzyskach. Do niedawna Fin i Szwajcar, dziś także Polak. Chociaż kilka lat temu wszyscy postawiliby, że Małysz będzie tym trzecim, to własnie Stoch zrobił coś niezapomnianego. Igrzyska na jego warunkach. Piękne chwile w tej dyscyplinie za nami. Wiemy już, że Kamil zapisał się do panteonu sław na stałe i dzięki temu jego nazwisko już na pewno nie będzie wymieniane, jak jedno z wielu. Prędzej, jako jedno z niewielu. Trzeba chylić czoło i brać przykład.

Nasz dwukrotny Mistrz Olimpijski jest doskonałym przykładem na to, że nie można poddawać się w chwilach porażki. Przed rokiem zawalił jeden skok na skoczni normalnej, aby później wywalczyć złoty medal na skoczni dużej. Moim zdaniem to był właśnie przełomowy moment w karierze Kamila. Nabrał automatycznie wiary w swoje możliwości i do dziś jest najlepszym skoczkiem na świecie. Tego nie da się podważyć. W sytuacji, kiedy kilkanaście milionów ludzi liczy na Twój sukces, a ty się nie spalasz - jesteś zwyczajnie w świecie WIELKI! Jeśli jeszcze udaje Ci się to powtórzyć po tygodniu - jesteś jednym z największych w historii. Takie są realia sportu. Robisz przez lata wiele kroków, osiągasz cele, ale wciąż masz sukcesów niewiele. Zrobisz jeden mały krok, a osiągasz niewyobrażalne sukcesy. Taka droga do sukcesu jest najlepsza, bo zdobycz smakuje najlepiej. I jaka radość w kraju! Stajesz się bohaterem, bo u nas takich sukcesów sportowych na próżno szukać wiele. Stoch jest jak na razie jedynym sportowcem w Polsce, który podczas jednych Zimowych Igrzysk wywalczył dwa złote medale. Opłacało się wierzyć i zapomnieć o czymś takim, jak słowo "balonik". Balon pękał w szwach, bo przeżywaliśmy tak wspaniałe chwile, jakich w historii skoków narciarskich jeszcze nie mieliśmy okazji.

Tak wielki sukces Kamila Stocha nieco przyćmił bardzo udany debiut naszych dwóch skoczków na Igrzyskach. Powiedzmy sobie szczerze, że i Małysz i Stoch marzyli o takim pierwszym starcie, jaki zaliczył Maciej Kot. Miejsce siódme na Igrzyskach, to nie tylko czołowa dziesiątka, ale i dość owocny znak. Pamiętacie kto cztery lata temu był na tym samym miejscu? Podpowiedź: dwukrotny medalista Olimpiady w Sochi. Zgadliście! Peter Prevc. Słoweniec jednak pierwsze podejście miał nieco słabsze od naszego rodaka, bo na dużej skoczni w 2010 roku zajął miejsce 16.. Maciek był trzynasty. Podobnie jak Jan Ziobro, tyle, że na normalnej skoczni. Dwa oczka niżej Ziobry na dużym obiekcie, to też lepszy wynik od Prevca sprzed czterech lat. Najważniejsze jednak, że Polacy zdają się mieć twardą głowę. Starty indywidualne mogą zaliczyć do bardzo udanych. Mamy już pokolenie następców i oby tak dalej! Nie ma co łamać się, że nie ma medalu w drużynie. Najlepsze lata dopiero przed nami, chociaż już i tak jako kraj sukcesy mamy wielkie!

foto: sochi2014.com

Mateusz Król

IO w Sochi: Kanadyjki rzutem na taśmę zdobywają złoto w bobslejowych dwójkach!

Kanadyjki Kaillie Humphries i Heather Moyse osiągnęły w czterech zjazdach czas 3.50.61 i zdobyły złoty medal w bobslejowych dwójkach na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi, broniąc tym samym mistrzostwa z Vancouver. Srebro i brąz przypadły amerykańskim zawodniczkom.

Przed ostatnim zjazdem Elana Meyers i Beatrise Williams były na prowadzeniu, jednak czwarta seria okazała się dla nich pechowa. Dużo popełnionych błędów odbiło się na ich czasie, który wyniósł 58.13. Reprezentantki Kanady osiągnęły wynik 50.92 i ostatecznie wyprzedziły ekipę z USA o 0.10 sekundy.

Sekundę do zwyciężczyń straciły Jamie Greubel i Aja Evans. Za podium znalazły się Holenderki Esme Kamphuis i Judith Vis z czasem 3.52.27 oraz Niemki - dwukrotna medalista olimpijskaFranziska Fro Sandra Kiriasis i Franziska Fritz, które osiągnęły czas 3.52.29.

foto: 29secrets.com

Jędrzej Jędrasiak

IO w Sochi: Mieszana sztafeta Norwegii triumfuje w biathlonie!

Norwegowie najwidoczniej kryzys mają już za sobą. Mieszana sztafeta biathlonistów zdobyła dziś złoty medal (dziewiąty dla norweskiej osady w Sochi). Reprezentanci tego kraju (Berger, Eckhoff, Bjoerdalen, Svendsen) zaprezentowali świetną formę strzelecką, co pozwoliło uzyskać im ponad półminutową przewagę nad sztafetą z Czech. Brązowy medal dość niespodziewanie przypadł Włochom. Ole Einar Bjoerndalen zdobywając złoty medal w tej konkurencji (ósmy w karierze), został najbardziej utytułowanym sportowcem Zimowych Igrzysk Olimpijskich!

Czesi wyprzedzili Włochów mimo jednego nietrafnego strzału więcej. Na czwartym miejscu uplasowali się Niemcy, którzy zaliczyli dziś aż dziewięć pudeł. Do podium zabrakło im ponad 40 sekund, a do złota blisko dwóch minut. Sztafeta Polska spisała się bez rewelacji. Dziewczyny (Pałka i Gwizdoń) pobiegły bardzo dobrze, chociaż trzy pudła (jedno Krystyny, dwa Magdaleny) nie powinny się przytrafić. Jednakże kobiety naszą sztafetę utrzymywały w czołowej szóstce. Panowie (Szczurek i Pływaczyk) jednak zawiedli i z kolejnymi trzema pudłami nasza drużyna swoje zmagania zakończyła na 14. miejscu. Polska wyprzedziła tylko ekipę Kazachstanu i Estonii. 
W rywalizacji biathlonistów pozostały tylko zmagania sztafetowe. W piątek (21. lutego) na trasach zmierzą się panie, a dzień później panowie. Czy nasze biathlonistki zdobędą upragniony medal ostatnim rzutem na taśmę? Trzymajmy kciuki!

foto: sochi2014.com

Mateusz Król

IO w Sochi: Martina Sablikova wciąż złota!

Martina Sablikova zdobyła złoty medal w biegu na 5000m w łyżwiarstwie szybkim na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Sochi!
Jest to już drugi złoty medal Czeszki na tym dystansie, ostatni zdobyła na Igrzyskach w Vancouver.
Kolejne medale zdobyły wszechobecne Holenderki: srebro - Irene Wust, brąz - Carien Kleibeuker.
Jedyna startująca Polka, Katarzyna Woźniak, była 15. na 16. zawodniczek.

Foto: schaatsen.nl

Agnieszka Majczak

IO w Sochi: Norweżki najlepsze w sprintach drużynowych! Dobry występ Polek!

Marit Bjoergen i Ingvild Flugastad Oestberg zdobyły dla Norwegii złoty medal w biegach narciarskich w konkurencji sprintów drużynowych. Srebro przypadło drużynie fińskiej (Saarinen i Niskanen) a brąz Szwedkom (Ingemarsdotter i Nillson).

Finki straciły do Norweżek 9 sekund, a Szwedki blisko 20. Polki biegły w składzie: Sylwia Jaśkowiec i Justyna Kowalczyk. Trzeba przyznać, ze jak na debiut piąte miejsce jest bardzo dobrym wynikiem. Trener naszej kadry przed startem określił, że awans do finału będzie sukcesem.

Wśród Panów najlepsi okazali się Finowie, którzy drużynę gospodarzy wyprzedzili o niespełna sekundę. Brąz przypadł Szwedom. Kolejny raz do udanych występu nie mogą zaliczyć Norwegowie. Do podium zabrakło im ponad 3,5 sekundy (4. miejsce). Polacy (Staręga i Kreczmer) nie awansowali do finału.
Biegaczom na tych Igrzyskach pozostały tylko biegi masowe. Panie pobiegną w sobotę na 30 kilometrów, a panowie w niedzielę na 50.

Pełne rezultaty: Kobiety.
Pełne rezultaty: Mężczyźni.

foto: sochi2014.com

Mateusz Król

IO w Sochi: Triumf Teda Ligety w slalomie gigancie!

Bezbłędny Ted Ligety zdobył złoty medal w slalomie gigancie na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Sochi!
Amerykanin prowadził po pierwszym przejeździe z czasem 1:21.08, drugi przejazd wykonał równie perfekcyjnie (1:24.21). Srebrno i złoto należy do Francuzów: Steve'a Missilliera i Alexisa Pinturaulta.

Foto: biathlonews.com

Agnieszka Majczak

wtorek, 18 lutego 2014

IO w Sochi: Svendsen wydziera trzecie złoto Fourcade'owi!

Emil Hegle Svendsen wydarł Martinowi Fourcade'owi trzecie złoto na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Sochi!
Norweg wygrał z Francuzem bieg masowy na 15 km zaledwie o kilka centymetrów, o wcześniejsze wysunięcie stopy przed linią mety. 
Svendsen był dziś bezbłędny na strzelnicy (42:29.1), podobnie jak Ondrej Moravec z Czech (42:42.9), który zdobył brązowy medal, Fourcade popełnił jeden błąd.
Wielką porażkę zaliczył Ole Einar Bjoerndalen. Na pierwszym strzelaniu miał dwa pudła, a na ostatnim zaliczył aż cztery niecelnie strzały czym ostatecznie wykluczył się z walki o medale. Zakończył bieg na 22. miejscu.

Foto: sochi2014.com

Agnieszka Majczak

IO w Sochi: Frenzel najlepszy po skokach w kombinacji!

Eric Frenzel (139,5 m) wygrał serię skoków zaliczaną do konkursu kombinacji norweskiej techniką Gundersena. Tym samym Niemiec staje przed szansą wywalczenia kolejnego tytułu Mistrza Olimpijskiego na tych Igrzyskach.

Za plecami lidera z ośmiu sekundową stratą do biegu wyruszy Norweg Haavard Klemetsen, który skoczył 137,5 metra. Na trzecim miejscu po skokach uplasował się Austriak Bernhard Gruber (136,5 m) i traci do Frenzela 22 sekundy. Adam Cieślar był 32. i traci do Niemca ponad dwie minuty. Jeśli Freznel wygra te zawody, to zdobędzie dla swojej osady 9. złoty medal i nasi zachodni sąsiedzi będą na najlepszej drodze do zwycięstwa w klasyfikacji medalowej. Chociaż startów jeszcze wiele.

Pełne wyniki.

foto: sochi2014.com

Mateusz Król

poniedziałek, 17 lutego 2014

IO w Sochi: Niemcy Mistrzami Olimpijskimi!

Andreas Wank, Marinus Kraus, Andreas Wellinger i Severin Freund zostali Mistrzami Olimpijskimi w drużynowym konkursie skoków narciarskich. Niemieccy skoczkowie wyprzedzili drugą reprezentacje Austrii(Michael Hayboeck, Thomas Morgenstern, Thomas Diethart, Gregor Schlierenzauer)  o 2,7 pkt. Na trzecim stopniu podium uplasowała się reprezentacja Japonii w składzie Reruhi Shimizu, Daiki Ito, Taku Takeuchi i Noriaki Kasai. Niestety, czwarte miejsce zajęli Nasi skoczkowie. Do trzeciego miejsca stracili 13,1 pkt. 
Jeszcze dzisiaj rano pisałam, że nie należy lekceważyć żadnej drużyny. Jak widać po raz kolejny Austriacy pomimo wewnętrznych problemów potrafili się zmobilizować na konkurs drużynowy i walczyć jak równy z równym ze świetną niemiecką drużyną. Japonia, która była typowana do złotego medalu nie była w stanie się zbliżyć do tych dwóch przodujących w tym sezonie drużyn. Najlepsza drużyna w tym sezonie ze wszystkich konkursów drużynowych w  Pucharze Świata zajęła ostatecznie 5 miejsce.
A my... Chłopaki jesteście najlepsi!!! Pięknie dzisiaj walczyliście! Wygraliście drugą serie zawodów! Wiem, że Was to bardzo boli ale to jest sport! Na tych Igrzyskach daliście nam więcej szczęścia niż oczekiwaliśmy! Dziękujemy Wam za wspaniałe emocje i chwilę wzruszeń! Jeszcze wszystko przed Wami! My wierni kibice zawsze będziemy z Wami! Jeszcze 4 lata temu mogliśmy marzyć o takim wyniku! Dla Nas to Wy jesteście Mistrzami Olimpijskimi! 
Gratulujemy i dziękujemy za wszystko!

źródło: sport.tvp.pl
Agnieszka Białek

Austria, Niemcy, Norwegia, Japonia, Słowenia, Polska…

Napiszę szczerze… Bardzo długo zbierałam się do napisania tego felietonu. Miał już się ukazać po konkursach w Willingen ale uznałam, że nic nie wiemy o formie dwóch filarów austriackich skoków narciarskich: Thomasie Morgensternie i Gregorze Schlierenzauerze oraz o formie reprezentacji Norwegii, którzy w ogóle odpuścili starty przed samymi igrzyskami. Następnie miałam w planach napisać ten tekst po pierwszych treningach w Sochi… lecz wtedy pomyślałam, że treningi nie oddadzą faktycznego stanu rzeczy, ponieważ skoczkowie często na nich eksperymentują, skaczą w treningowym sprzęcie itp.  Po pierwszym konkursie w Sochi byliśmy w euforii bo Nasi skoczkowie wygraliby „drużynówkę”  pomimo słabszego skoku Dawida Kubackiego! Ale zawody będą odbywać się na dużej skoczni a tam sytuacja może się zmienić. I już praktycznie wszystko wiemy! Austria, Niemcy, Norwegia, Japonia, Słowenia i Polska to będą zespoły, które powalczą dzisiaj o medale olimpijskie! Patrząc obiektywnie na wszystkie serie treningowe i konkursy, pozostałe drużyny nie mają szans  nawiązać walki z tą „wielką szóstką”. Oczywiście skoki narciarskie są bardzo nieprzewidywalnym sportem i już nie raz w tym sezonie mieliśmy niespodziankę ale jeżeli chodzi o rywalizację drużynową to nie przewiduję w tym konkursie jakiegoś wielkiego przewrotu tabeli. Te wytypowane przeze mnie drużyny w tym i poprzednich sezonach były najsilniejsze, rządzili  i pokazywali, że w najważniejszych momentach potrafią się zmobilizować.
Dobra przejdźmy do konkretów czyli do przeglądu wojsk(kolejność przypadkowa).
Austria
Przed igrzyskami w Sochi byli murowanymi kandydatami do zwycięstwa we wszystkich olimpijskich konkursach. Ale rzeczywistość okazała się dla nich brutalna. Ten, który miał sławić Austrię na tych igrzyskach okazał się być bez  formy. Austriacy zrobili dookoła siebie bardzo duży szum medialny, bowiem na jaw wyszły wewnętrzne konflikty w kadrze. Osobiście uważam, że media nie są dobrym pomysłem na rozwiązywanie ich. Można by rzec, że w jakimś stopniu sami siebie „wyautowali” z rywalizacji, bo media w Austrii teraz grzebią w całej kadrze doszukując się nowych faktów co na pewno im nie pomaga. Poza tym wyszła wielka afera ze szpiegowaniem innych zawodników…  Jak ktoś nie ma formy i myślał, że jakimś cudownym trafem odzyska ją podczas wyjazdu na wakacje w trakcie sezonu i przed najważniejszą imprezą to dla mnie jest osobą, która jest niespełna rozumu i  która mało wie o dyscyplinie, którą uprawia i niestety chyba mało wiedzącą o sobie. Jak tylko dowiedziałam się o tym wyjeździe od razu wiedziałam, że nic z tego nie będzie! Jak na razie się nie pomyliłam. Napisze wam szczerze, że jestem fanką Gregora Schlierenzauera. Można go nie lubić ale za to co zrobił w przeciągu swojej kariery należy go szanować, bo zapisał się na kartach historii tej pięknej dyscypliny. Zawsze starałam się nie zwracać większej uwagi na Jego zachowanie, ale po tym co wyprawia na tych igrzyskach aż nie mogę się powstrzymać! Gregor! Zamiast opowiadać bzdury weź się „chłopie” do roboty! Jeżeli byłby w formie to myślę, że nie przeszkadzało by mu to, że nie ma z nim jego osobistego trenera. „Przebimbał” cały sezon i okres przygotowawczy i teraz szuka „kozłów ofiarnych” swojej porażki. Oczywiście do Pointnera można mieć wiele zastrzeżeń ale traktować trenera jak… „śmiecia”, nie potrzebną osobę w zespole… To jest zwykły brak szacunku dla drugiej osoby. Bo to Pointner jest szefem i póki nim jest to Schlierie ma się go słuchać! Koniec kropka na temat tego Pana.
Thomas Morgenstern – Bohater tych igrzysk. To jest skoczek, który pomimo tylu groźnych upadków na skoczni powraca do rywalizacji na najwyższym poziomie, przełamuje strach i pokazuję jak walczyć ze swoimi słabościami. Morgi dla mnie jesteś największym wygranym igrzysk, cokolwiek zrobisz, jakąkolwiek decyzje podejmiesz – zawsze będziesz w Naszych sercach! Naprawdę dużo po nim się nie spodziewałam, ale pokazał, że walczy i będzie mocnym punktem drużyny, ponieważ on się nigdy nie poddaje.
Thomas Diethart – Po TCS jego forma jakby trochę spadła ale i tak utrzymuję się na niezłym poziomie. Myślę, że Thomas jest jednym z największych odkryć tego sezonu ale brakuje mu jeszcze doświadczenia. W kolejnych latach może być bardzo groźny – może na naszych oczach urodziła się przyszła nowa gwiazda austriackich skoków? Kto wie.
Michael Hayboeck – Zadziwia mnie swoją naprawdę wysoką formą. W debiucie na igrzyskach olimpijskich dwa razy zajął miejsce w pierwszej „10”. Myślę, że w tym przypadku też brakuję mu doświadczenia. Skakał najlepiej w seriach treningowych ale nie wytrzymał presji na zawodach. Jednak będzie najmocniejszym punktem w reprezentacji Austrii.
Podsumowując, Austriacy w konkursie drużynowym mogą się odrodzić. Ich zawsze trzeba stawiać w roli faworytów, bo tyle sukcesów ile mają oni, nie ma żadna inna drużyna. Mają dosyć stabilną  i równą reprezentacją. Jednak oczekiwania na medal w Austrii są bardzo duże. Do tej pory można mówić o porażce Austriaków na igrzyskach. Czy wytrzymają presje?
Niemcy
Brak w składzie drużyny Richarda Freitaga mnie nie zaskoczył. Ogólnie na tych igrzyskach skakał słabo i również wydaje mi się, że Andreas Wank jest lepszą opcją. Marinus Kraus jest od soboty rekordzistą tego obiektu i na pewno nie spuści z tonu przed dzisiejszym konkursem. Andreas Wellinger  - niewątpliwie młody i utalentowany skoczek. Ale razem z Severinem Freundem są chyba jednymi z największych przegranych tych igrzysk. Myślę, że Niemcy w tym składzie mogą powalczyć o medal. Będą na pewno bardzo mocni i 100 razy bardziej zmotywowani niż przed konkursami indywidualnymi.
Norwegia
Niektórzy pomijają Norwegie w swoich sondażach czy typach na ten konkurs. Jednak to nie są beniaminki w skokach. Ich trzeba zawsze brać pod uwagę. Mają w swoim składzie brązowego medalistę Andersa Bardala, bardzo doświadczonego Andersa Jacobsena oraz nieprzewidywalnych skoczków takich jak Fannemel czy Velta. Przypominam, że w zeszłym sezonie wygrali puchar narodów. Myślę, że w dzisiejszym konkursie motywacji do walki na pewno im nie zabraknie i będą walczyć o jak najwyższą lokatę.
Japonia
I to dla mnie jest największa niespodzianka tych igrzysk. Skaczą fenomenalnie, skaczą pięknie, skaczą daleko. Murowani kandydaci do złota olimpijskiego.  Noriaki Kasai jest dla mnie fenomenem! Czapki z głów i WIELKI SZACUNEK!  Ma 42 lata a biję na głowę swoich młodszych kolegów. On jest po prostu nie zniszczalny! To jest pasja i miłość do sportu, który uprawia! I jak tak sobie znowu posłucham pewnego Pana o którym pisałam wcześniej, że w wieku 24 lat myśli o zakończeniu kariery to aż mnie krew zalewa! Pozostali reprezentanci Japonii są jakby na fali. Świetnie prezentują się w konkursach. Z całego serca życzę im tego medalu. Naprawdę na niego zasługują!
Słowenia
Jeszcze przed igrzyskami byli murowanymi kandydatami do złota olimpijskiego. Teraz jakby troszkę spuścili z tonu. Robert Kranjec niestety ale doznał kontuzji kolana w czasie treningu na skoczni normalnej. Jest on kluczowym zawodnikiem w reprezentacji Słowenii. Z wiadomości, które do nas docierają wiemy, że Roberta boli to kolano ale mimo wszystko skakał w konkursie indywidualnym. Nie poszło mu ale dzisiaj zapewne odda najlepsze swoje skoki na jakie go stać. Słoweńcy mają też dwukrotnego medalistę tegorocznych igrzysk – Petera Prevca oraz dwóch nieprzewidywalnych – Tepesa i Damjana. Myślę, że mimo tych wszystkich problemów Słoweńców musimy się z nimi liczyć. Oni pokazali nam nie raz, że w treningach mogą skakać słabo a na konkurs niesamowicie się mobilizują i wygrywają (Kliengenthal i Zakopane).
Polska
Ja od tygodnia nie mogę się obudzić z jakiegoś pięknego snu dla Nas! Do pracy chodzę nie przytomna i ani jednego słowa nie napisałam jeszcze w swojej pracy licencjackiej, a termin oddania pierwszego rozdziału mija w niedziele… Nie przejmuję się niczym. W ostatnim tygodniu dla mnie liczą się tylko skoki. Mamy podwójnego Mistrza Olimpijskiego! Kamilowi nic nie przeszkodziło! Ani wiatr, ani rywale, ani bolący po upadku na treningu łokieć! 42 lata czekaliśmy na drugi złoty medal w skokach… I to czekanie się opłaciło bo Kamil wywalczył aż dwa złote medale dla Polski! Gratulacje Mistrzu! Wielki trener Hannu Lepistoe powiedział pięknie w wywiadzie dla Eurosportu, że Kamil poprowadzi naszą drużynę do złota Olimpijskiego. Byłoby pięknie, chyba byśmy oszaleli ze szczęścia! Jedni napiszą, że to może przesada, drudzy, że to na pewno nie możliwe, a trzeci, że to marzenie… Marzenia są po to aby je realizować. Więc dlaczego nie teraz?
Maciek Kot startuje w pierwszej grupie. On już powinien dać sygnał do ataku dla Naszych Orłów! Maciej świetnie sobie radzi na tej olimpiadzie. Gdyby nie najgorsze warunki dwa razy w konkursie indywidualnym na dużej skoczni byłby na pewno w pierwszej „10”. Mimo wszystko uważam debiut Maćka na igrzyskach za bardzo udany. A dzisiaj musi zrobić swoje i skoczyć tak jak potrafi, bez kalkulowania. Stać go na bardzo dużo.
Piotr Żyła na tych zawodach to dla mnie zagadka… chyba nie do rozwiązania. Piotrek podobno na zgrupowaniu przed olimpiadą skakał lepiej od Naszego Mistrza Kamila Stocha. Gdzie ta forma uciekła? Co się Piotrze stało? Mam nadzieję, że dzisiaj pokażesz wszystkim, że to było chwilowe załamanie formy, że uwierzysz w siebie i nie będziesz myślał o presji, którą na pewno czujesz. W końcu: „Garbik, fajeczka i poleciało” musi wyjść.
Dla Janka Ziobry debiut na igrzyskach jest bardzo udany. Skacze równo i powtarzalnie. Jest mocnym punktem drużyny i na pewno bardzo potrzebnym. Dwa dobre skoki Janka powinny dać nam a przede wszystkim Kamilowi dobrą pozycję wyjściową.
Kamil Stoch… Co mogę napisać o tym Wielkim Mistrzu? Stylista to pierwsze co od razu nasuwa mi się na myśl. Kamil nie przez przypadek dostaje noty po 20 pkt. On w locie jest jak posąg. Jego skoki są określane mianem idealnych. Na pewno będą pokazywane młodym skoczkom nie tylko z Polski. Kamil ma najlepszy styl obecnie na świecie! I dzisiaj liczę na wspaniałe skoki Kamila, że znowu pokaże swoją klasę Mistrza.

Podsumowując mamy wspaniałą drużynę! Stać ich na wiele! Dzisiaj od 18:15 trzymamy kciuki za całą Naszą czwórkę! Mogłabym w tym miejscu przedstawić jeszcze statystyki z zawodów rozgrywanych w Sochi ale pomyślałam, że byłoby to bez sensu, ponieważ dzisiaj mamy kompletnie inne zawody i wszystko może się w nich stać. Trzy miejsca na podium, a drużyn, które liczą się w rywalizacji jest sześć… ktoś wygra… ktoś przegra… będą łzy szczęścia, radości ale też smutku… Jedno jest pewne: emocje sięgną zenitu! DO BOJU CHŁOPAKI!!!

źródło: sport.tvp.pl
Agnieszka Białek

niedziela, 16 lutego 2014

IO w Sochi: Kamil Stoch i Zbigniew Bródka odebrali złote medale!

Dzisiaj przeżywaliśmy piękne chwile dla polskiego sportu. Dwaj niezwykle waleczni, pracowici i skromni sportowcy odebrali medale z najcenniejszego kruszcu. Jako pierwszy swój drugi już na tych Igrzyskach złoty medal odebrał Kamil Stoch. Nasz mistrz nie krył łez wzruszenia, a jego wzrok kilkakrotnie skierowany w górę wyrażał więcej niż tysiąc słów. Kamil chyba dopiero podczas tej dekoracji zrozumiał, co tak naprawdę zrobił. Przeszedł do historii skoków narciarskich i teraz nikomu nie musi już udowadniać tego, że jest wielkim sportowcem, który wkłada całe swoje serce w to co robi. Kilka minut później znów byliśmy świadkami wspaniałej chwili. Nasz wspaniały panczenista Zbigniew Bródka odebrał swój złoty medal. Ten zwykły strażak z Łowicza spełnił nie tylko swoje marzenia ale także wielu Polaków. Fenomenem jego sukcesu jest to, że pomimo braku możliwości trenowania w kraju przygotował mistrzowską formę.

Fakt iż, zdobyliśmy na tych Igrzyskach już 4 złote medale pokazuje, że warto inwestować w sporty zimowe. Czy jutro nasz dorobek medalowy się powiększy? Liczymy na naszą drużynę skoczków, która z pewnością będzie walczyć o medal. Po dzisiejszych trzech seriach treningowych, w której startowało trzech naszych reprezentantów: Maciej Kot, Piotr Żyła i Dawid Kubacki, trener Łukasz Kruczek podał skład na jutrzejszy konkurs. Oprócz Macieja Kota, Janka Ziobro i Kamila Stocha obejrzymy również Piotra Żyłę, który na treningach spisywał się minimalnie lepiej od Dawida. Miejmy nadzieję, że Piotrek udowodni jutro, że warto było na niego postawić i przyczyni się do sukcesu naszej drużyny. 

Anna Felska 

Ciekawostka o nas...

Czy wiesz, że po wpisaniu w wyszukiwarce Google hasła: Mika Kojonkoski, nasz wpis "Mika Kojonkoski - wymarzony trener" znajduje się na drugim miejscu? W ostatnim czasie to jeden z najchętniej czytanych artykułów na naszym blogu. Autor tego tekstu (Mateusz Król) został natchniony do jego napisania, po lekturze książki o "Mika Kojonkoski - tajemnica sukcesu".