Właśnie zakończyły się dwie serie treningowe na dużej skoczni w Soczi. Niestety niezbyt optymistycznie dla nas. Kamil Stoch podczas swojego drugiego skoku na odległość 123,5 m upadł i przez jakiś czas nie podnosił się. Na skoczni pojawiła się ekipa medyczna z noszami. Kamil jednak opuścił zeskok o własnych siłach, lekko kulejąc i trzymając rękę na temblaku. Jak podają dziennikarze znajdujący się pod skocznią z Kamilem wszystko w porządku, obecnie znajduje się na badaniach. Pomimo tego, iż upadek nie wyglądał zbyt dobrze to trener Łukasz Kruczek uspakaja. Czekamy na dalsze informacje o stanie zdrowia naszego Mistrza!
Anna Felska
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Każda Wasza opinia buduje. Dziękujemy za wszystkie słowa krytyki!