Przed kilkoma minutami zakończyły się trzy oficjalne serie treningowe przed niedzielnymi zmaganiami medalowymi na normalnej skoczni w Sochi. Wczorajsze próby naszego lidera Pucharu Świata mogły niektórych zmartwić, ale już dziś Kamil udowodnił, że jest bardzo mocny. Stoch zajął dzisiaj odpowiednio 2.,1. i 1. miejsce. Cieszy fakt, że oprócz świetnych odległości (100,5; 102,5, 103 metry) Polak stylowo znowu pokazał klasę. Rywale często lądowali na dwie nogi. Z wyników treningu można zauważyć, że bardzo mocni w konkursie będą Gregor Schlierenzauer i Peter Prevc.
Niestety znów z nie najlepszej strony pokazał się Piotr Żyła. To właśnie jego nie zobaczymy w jutrzejszych kwalifikacjach do zmagań głównych. Starty w treningach odpuścili Maciej Kot i Janek Ziobro. Z czołówki zabrakło Thomasa Morgensterna, Noriaki Kasai i Andersa Bardala. Możemy z podniesioną głową i w olimpijskim spokoju oczekiwać na niedzielny konkurs.
Foto: se24.pl
Mateusz Król
Dokładnie tak Mateusz zgadzam się z tobą. Co tu więcej można napisać Kamil po prostu musiał rozpracować skocznie i wyniki mówią za siebie teraz tylko czekać na niedzielny konkurs i dmuchać w telewizory jak za dawnych lat :D
OdpowiedzUsuńMamy znowu szansę na złoto i to się liczy. Jak się skończy? Zobaczymy! Po tylu latach pecha Adama Małysza niech się los wreszcie do nas uśmiechnie!
Usuń